Dane z komputera podatnika mogą być wykorzystane, jeśli ich zakres, czas gromadzenia, jak również inne dowody zebrane w sprawie świadczą o tym, że program służył podatnikowi do rejestracji rzeczywistego przebiegu zdarzeń gospodarczych. Jeśli w takich okolicznościach dane wprowadzone do programu przez podatnika nie pokrywają się z zapisami ewidencji i ksiąg podatkowych, organ podatkowy może uznać, że podatnik nie ujawnił całego obrotu.” W taki sposób uzasadnił swoje orzeczenie z dnia 8 kwietnia 2011 r. NSA (sygn. I FSK 550/10).
Omawiany wyrok wyraźnie wskazuje, że jednym z dowodów w postępowaniu podatkowym może być wewnętrzna ewidencja podatnika prowadzona niezależnie od ewidencji „oficjalnej”. Orzeczenie NSA może być przestrogą dla podatników, którzy na własne potrzeby gromadzą w programach komputerowych dane dotyczące transakcji z kontrahentami, które następnie nie są ujawniane w rozliczeniach podatkowych. Podatnicy powinni mieć świadomość, że wewnętrzne ewidencje mogą posłużyć organom podatkowym do kwestionowania oficjalnej treści ksiąg podatkowych oraz do określania podatku w prawidłowej wysokości.