„NewConnect Lead ma pełnić funkcję dodatkowego zasilania dla dużej giełdy. Nie jest instrumentem przytrzymania spółek na rynku NewConnect. Ma być czymś dokładnie przeciwnym – segmentem, który ma być swoistą trampoliną dla firm, które w się w nim znajdą. Pozwoli odbić się firmom jeszcze bardziej i w perspektywie krótko lub średnioterminowej znaleźć się na dużej giełdzie”
– podkreślił Prezes Sobolewski.
Podczas konferencji Ludwik Sobolewski, Prezes Zarządu GPW odsłonił 7 tablic przedstawiających kryteria, według których będą oceniane spółki w procesie selekcji do nowego segmentu.
Do segmentu NewConnect Lead będą kwalifikowane spółki spełniające wszystkie z poniższych kryteriów:
- Średnia wartość rynkowa emitenta w ostatnich 6 miesiącach co najmniej 5 mln € oraz free float na koniec każdego kwartału – co najmniej 10%;
- Średni obrót na sesję w ostatnich 6 miesiącach lub średnia liczba transakcji w tym okresie – odpowiednio 10 000 zł i 5 transakcji;
- Co najmniej połowa sesji, na których były zawierane transakcje w ostatnich 6 miesiącach;
- Zmienność kursu w ostatnich 6 miesiącach – poniżej 15%, a średni kurs w tym okresie powyżej 50 groszy;
- Czas bycia spółką publiczną – co najmniej 1 rok;
- Stosowanie Dobrych Praktyk;
- 7. Jakość wykonywania przez spółkę obowiązków informacyjnych.
NewConnect jest już istotnym elementem rynku giełdowego i to nie tylko dla małych spółek o niskich obrotach. Punktem odniesienia dla NewConnect może być tzw. bottom WIG i bottom Głównego Rynku, czyli 100 spółek o najniższych obrotach z indeksu WIG i z całego rynku regulowanego.
O skali rozwoju NewConnect świadczy również prawie 30% udział inwestorów instytucjonalnych w kapitalizacji tego rynku. Stał się on również inspiracją i bazą infrastrukturalną dla rynku Catalyst oraz powstającej platformy do prywatyzacji małych i średnich przedsiębiorstw skarbu państwa. Całość dopełnia dynamiczny wzrost liczby spółek notowanych na NewConnect. Pojawienie się NewConnect Lead jest zatem naturalnym etapem rozwoju alternatywnego systemu obrotu.
NC/red.