Zasadność takiego stanowiska wydaje się jednak wątpliwa, ze względu na regulacje Dyrektywy 2006/112/WE w tym zakresie. Zgodnie z Dyrektywą, co do zasady zastosowanie ma stawka obowiązująca w momencie zaistnienia zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego (zazwyczaj będzie to moment dostarczenia towarów lub wykonania usług). Jednakże w przypadku, gdy państwo członkowskie postanowiło, iż VAT staje się wymagalny w innym momencie, tj.:
- z datą wystawienia faktury,
- nie później niż w momencie otrzymania zapłaty lub
- w określonym terminie od daty zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego jeżeli faktura nie została wystawiona lub została wystawiona z opóźnieniem,
wówczas stosuje się stawkę obowiązującą w chwili, gdy VAT staje się wymagalny (wymagalność VAT na gruncie polskich regulacji oznacza powstanie obowiązku podatkowego).
Polski ustawodawca skorzystał z powyższej opcji wprowadzając do ustawy o VAT szereg tego typu odstępstw. Zgodnie z najczęściej występującym w praktyce wyjątkiem, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury, nie później niż w 7 dniu, licząc od dnia wydania towaru lub wykonania usługi.
W takiej sytuacji VAT staje się wymagalny w chwili wystawienia faktury lub w 7 dniu od dnia wydania towaru/wykonania usługi (w zależności od tego, która data jest wcześniejsza). Zgodnie z prowspólnotową wykładnią moment ten, wbrew argumentacji Ministra Finansów, nie tylko wskazuje na termin rozliczenia podatku, ale również determinuje właściwą stawkę VAT. Natomiast moment samego zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego (dostawy towarów/świadczenia usług) nie ma wpływu na zastosowanie stawki VAT. Przykładowo, jeśli dostawa miała miejsce w czasie, w którym obowiązywało dla niej zwolnienie, zaś obowiązek podatkowy powstał (VAT stał się wymagalny) już po zmianie przepisów wprowadzającej opodatkowanie tej dostawy stawką 22%, to do takiej dostawy należy zastosować stawkę podstawową.