Mimo dobrej kondycji polskiej gospodarki, reforma finansów publicznych jest niezbędna

Podczas otwarcia Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który miał miejsce w dniach 31.05-2.06. 2010 r. w Katowicach, minister Rostowski oświadczył, iż reguła wydatkowa wymusi na obecnym i przyszłych rządach dyscyplinę wydatkową. – Będzie ona limitowała wydatki niesztywne i nowe sztywne do poziomu inflacji plus 1 procent. Ponadto, reguła utwierdzi bezpieczeństwo finansowe Polski. – powiedział minister Rostowski. Uczulił jednak, że nie da się tego wykonać bez zmian ustawowych, do wprowadzenia których niezbędna jest efektywna kooperacja rządu i następnego prezydenta.

W opinii ministra stan polskiej gospodarki jest istotnie lepszy niż przewagi krajów europejskich. Polska odznacza się trzecim, najniższym w UE wzrostem długu publicznego w odniesieniu do PKB po Szwecji i Węgrzech, jeżeli odejmie się od wzrostu i długu środki ulokowane w OFE. Przyczyniły się do tego niższe wydatki budżetowe w 2009 r., ostrożny budżet na 2010 r.,a a także program prywatyzacji i wzrost gospodarczy – Był to rok zielonej wyspy wzrostu, co powinno być powodem naszej dumy- zaznaczył minister i zaakcentował: – Polska wykazała, że najbardziej pożądaną reakcją na kryzys jest zaufanie do mechanizmów rynkowych i walka z protekcjonizmem finansowym na obszarze UE.

Jednak, w opinii Jacka Rostowskiego, Polska wciąż potrzebuje dalszych reform finansów publicznych, tym bardziej, że możliwe są następne fale kryzysu gospodarczego na świecie. – Sytuacja w Grecji jest ewidentnym dowodem – powiedział minister. Według niego, w zbliżającym się 10-leciu jedynie te państwa, które poradzą sobie z nadmiernym deficytem, osiągną przewagę konkurencyjną i będą mogły przyciągać inwestycje, zapewniające rozwój społeczny i technologiczny. Właśnie takim zjawiskom ma sprzyjać przygotowany przez rząd plan rozwoju i konsolidacji finansów publicznych.

MF/red.

Dodaj komentarz