I właśnie tych pomordowanych Polaków upamiętniają monety „70. rocznica zbrodni katyńskiej”. Awers srebrnej dziesięciozłotówki przypomina miejsca zbrodni – w centralnym miejscu monety na tle konturu polskiego orła wojskowego znajdują się napisy: Katyń, Kalinin, Charków, Mińsk, Chersoń, Kijów. Zaś na rewersie u dołu monety znajdują się stylizowane pnie drzew, których korony układają się w kształt krzyży. Nad nimi znajduje się półkolisty napis „70. rocznica zbrodni katyńskiej”. Cała moneta jest oksydowana.
Napis „Katyń” powtórzono także na rewersie dwuzłotówki. Jest on umieszczony centralnie, a pod nim, na dole monety znajduje się wizerunek wojskowej czapki polowej z polskim orłem wojskowym. Monetę srebrną i rewers dwuzłotówki zaprojektowała Urszula Walerzak, zaś awers dwuzłotówki jest autorstwa Ewy Tyc-Kapińskiej.
NBP upamiętnił 70. rocznicę zbrodni katyńskiej na monecie
„Ofiarą zbrodni katyńskiej padło blisko 22 tysiące osób. Zamordowani byli kwiatem polskiej inteligencji – ludźmi nie tylko znakomicie wykształconymi, ale także wykazującymi się postawą patriotyczną” – napisał dr Sławomir Kalbarczyk w folderze numizmatycznym poświęconym najnowszym monetom kolekcjonerskim NBP.
NBP/red.