Od końca 2001 roku podatek wynosi 0 zł w przypadku odsetek nieprzekraczających 2,49 złotych i banki wykorzystują tę lukę, a dodatkowo dopisują odsetki do konta i lokat nie co rok czy miesiąc lecz codziennie. Fiskus chce od lipca zakazać takich praktyk, a za zgromadzone pieniądze łatać dziurę budżetową.
– Zamiast dotychczasowego zaokrąglania do pełnego złotego, zgodnie z zasadami matematycznymi dla podatku od lokat wprowadzone zostanie zaokrąglenie do pełnego grosza. Tym samym podatek od odsetek w wysokości 2,49 zł wyniesie nie zero, lecz 47 gr. Będzie to oznaczało koniec jednodniowych lokat bankowych bez tzw. podatku Belki – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Jak wylicza DGP zmiany pozwolą fiskusowi w ciągu dwóch lat zarobić 540 mln złotych.
Pomysł resortu finansów został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
red.