Przedsiębiorca ma obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji oraz formułowania postanowień umownych w sposób czytelny i przejrzysty. Niejednoznaczne postanowienia interpretowane będą zawsze na korzyść konsumenta. Ponadto, niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą konsumenta, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie, tzn. gdy konsument nie miał rzeczywistego wpływu na ich treść (nie dotyczy to jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny). W szczególności dotyczy to postanowień umownych przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez przedsiębiorcę.
W razie sporu dewelopera z konsumentem, obowiązek udowodnienia, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie należy do tego, kto się na ten fakt powołuje. Najczęściej będzie to więc przedsiębiorca, w którego interesie leży uznanie danego postanowienia umowy za wiążące – jako zamieszczonego w umowie w wyniku indywidualnego negocjowania z konsumentem. Należy przy tym zauważyć, że zgodnie z linią orzeczniczą Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów samo zawarcie w umowie klauzuli, potwierdzającej iż konsument miał rzeczywisty wpływ na treść umowy nie jest wystarczające by stwierdzić, iż wszystkie postanowienia umowy zostały uzgodnione indywidualnie. Udowodnienie faktu uzgodnienia danego postanowienia z konsumentem jest dodatkowo utrudnione wprowadzonym przez ustawodawcę domniemaniem, iż nie są uzgodnione indywidualnie te postanowienia, które zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez kontrahenta.
W stosunkach z konsumentami niedopuszczalne jest kształtowanie pozycji stron w sposób asymetryczny, gdzie przedsiębiorca (silniejsza strona stosunku prawnego) narzuca konsumentowi (słabszej stronie stosunku prawnego) postanowienia zastrzegające korzystne dla siebie rozwiązania, pozwalające mu na przykład na zmianę warunków umowy w zakresie istotnych jej postanowień (np. ceny) czy ustanawiające dla niego korzystne zasady i procedury rozwiązywania umów. Strony powinny mieć zapewniony jednakowy poziom ochrony. Najczęstszym zatem błędem w stosowanych przez deweloperów wzorcach umownych jest kształtowanie postanowień umowy w sposób nieproporcjonalny, z jednej strony wprowadzając korzystne dla przedsiębiorcy regulacje, z drugiej ograniczając uprawnienia konsumenta i narzucając mu negatywne dla niego rozwiązania. W rezultacie, deweloperzy, którzy stosują tego rodzaju zapisy umów, narażają się na nałożenie kary przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przygotowanie wzorca umowy, który nie będzie zawierał zakazanych postanowień jest zadaniem niezwykle trudnym, przede wszystkim dlatego, że charakter konkretnych zapisów należy oceniać w kontekście całej umowy, dopiero wtedy bowiem można zauważyć, czy dane postanowienie ma charakter dyskryminujący, sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta. Analizując umowę deweloperską pod kątem naruszenia przepisów mających na celu ochronę konsumentów, należy mieć także na względzie cenę mieszkania lub domu, sposób finansowania inwestycji i aktualną sytuację rynkową. Warunki ekonomiczne towarzyszące określonej umowie mogą na przykład uzasadniać stwierdzenie, iż dana kara umowna jest zbyt wysoka i postanowienie ją ustanawiające ma charakter abuzywny, choć w innym przypadku (w innych warunkach ekonomicznych) ustalenie jej na określonym poziomie procentowym w stosunku do ceny nieruchomości nie będzie stanowiło klauzuli tożsamej z postanowieniem wpisanym do rejestru klauzul niedozwolonych.