Ostatnio UOKiK za wykorzystywanie silnej pozycji ukarał kwotą ponad 250 tys. zł EnergięPro. O działaniach spółki dominującej na rynku dostaw i sprzedaży energii elektrycznej na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie zawiadomił jeden z jej kontrahentów. W trakcie prowadzonego od września ub. roku postępowania antymonopolowego Prezes UOKiK ustaliła, że EnergiaPro obciążała swoich klientów, zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorców, dodatkowymi kosztami – średnio ponad 520 zł, związanymi z podpisaniem aktu notarialnego. Dzięki temu spółka mogła bezproblemowo korzystać z terenów, na których przebiegała sieć elektroenergetyczna, m.in. w celu jej konserwacji i naprawy. Zgodnie z prawem sama powinna ponieść przerzucane na innych opłaty. Jeszcze w trakcie postępowania spółka zmieniła swoją praktykę. Dodatkowo zobowiązała się do zwrotu kosztów poniesionych przez swoich klientów, po złożeniu przez nich pisemnego wniosku.
Rozwój konkurencji oraz ochrona konsumentów na rynku energii elektrycznej są tematem najnowszego Raportu UOKiK – Kierunki rozwoju konkurencji i ochrony konsumentów w polskim sektorze energetycznym. Najważniejsza dla rozwoju konkurencji na rynku energii elektrycznej jest jego struktura. Zdaniem Urzędu niekorzystna byłaby dalsza konsolidacja największych podmiotów w sektorze. Wpłynęłaby negatywnie na rynek obrotu energią elektryczną zarówno na poziomie hurtowym, jak i detalicznym, a także mogłaby przyczynić się do nieuzasadnionego wzrostu cen, odczuwalnego dla odbiorcy końcowego, w tym konsumenta. Pozytywne skutki dla rozwoju konkurencji może przynieść za to prywatyzacja wybranych spółek, przeprowadzona jednak rozważnie, w oparciu o najlepsze dla rynku scenariusze.
UOKiK zwraca uwagę, że niewątpliwym minusem obecnej struktury jest brak płynności rynku hurtowego oraz dostępu do energii wszystkich zainteresowanych podmiotów. 11 marca 2010 roku weszła w życie nowelizacja prawa energetycznego, która m.in. nakłada na przedsiębiorstwo energetyczne obowiązek sprzedawania na giełdach towarowych nie mniej niż 15 proc. wytworzonej w ciągu roku energii.Obecnie przez Towarową Giełdę Energii sprzedawane jest około 3 proc.Zdaniem Urzędu powinno się to przyczynić do poprawy sytuacji.
Ponadto doprowadzenie do konkurencji cenowej pomiędzy spółkami z pewnością będzie zachęcać odbiorców do zmiany sprzedawców prądu. Od 2004 roku taką możliwość mają wszyscy przedsiębiorcy, a od 2007 roku – również konsumenci. Do tej pory zrobiło to zaledwie 1035 osób prywatnych. Ponadto 89 proc. Polaków nie wie jak zmienić sprzedawcę prądu. Najnowsza nowelizacja prawa energetycznego, która uprościła procedury zmiany dostawcy, zdaniem Urzędu nie jest wystarczająca. Kolejnymi zmianami ułatwiającymi mobilność konsumentów powinny być działania zwiększające wiedzę na temat przysługujących praw oraz ułatwiające porównanie ofert dostępnych na rynku. Ta ostatnia propozycja możliwa jest m.in. dzięki wprowadzeniu rzetelnych kalkulatorów porównujących ceny oferowane przez sprzedawców energii elektrycznej działających na terenie poszczególnych operatorów systemów dystrybucyjnych.
Z informacji zebranych przez Urząd wynika, że nadal wielu problemów dostarcza konsumentom lektura rachunku za energię. Wiele opłat wyróżnionych na nim jest stałych, niezmiennych od ilości zużytego prądu i jednocześnie niezrozumiałych, np. za przesył, za porę dnia, dystrybucję czy strefy opłat. Urząd postuluje uproszczenie rachunków, poprzez zmniejszenie liczby opłat stałych i przeniesienie części z nich do opłat zmiennych. Wpłynie to na przejrzystość ofert i skłonność konsumentów do oszczędzania. Konieczne wydaje się również uregulowanie kwestii związanych z reklamacją. Należy m.in. przyjąć zasadę obowiązującą w innych dziedzinach życia – nierozpatrzenie reklamacji we wskazanym terminie oznacza uznanie jej za uzasadnioną. Obecnie zakład energetyczny jest na uprzywilejowanej pozycji, a możliwość dochodzenia roszczenia przez poszkodowanego konsumenta utrudniona.