Powyższy przepis wskazuje wprost, że jedynym organem decydującym o umorzeniu postępowania w takiej sytuacji był sąd.
Dzięki zastąpieniu słów „sąd odstępuje od wymierzenia kary”, słowami – „nie podlega karze”, postępowanie będzie mógł umorzyć również prokurator. Warunkiem umorzenia postępowania przygotowawczego będzie uznanie, że przekroczenie granic obrony koniecznej było w danych okolicznościach sprawy usprawiedliwione. Prokurator umorzy wówczas postępowanie na podstawie art. 17 par. 1 pkt 4 kodeksu postępowania karnego. Proponowaną zmianę należy ocenić pozytywnie. Jeśli zachodzą przesłanki do umorzenia postępowania, prokurator powinien mieć możliwość jego zakończenia już na etapie postępowania przedsądowego. Nie narusza to w żaden sposób interesu osoby poszkodowanej takim działaniem, ponieważ może ona decyzję prokuratora zaskarżyć do sądu. W razie stwierdzenia, iż przekroczenie granic obrony koniecznej było w danych okolicznościach nieuprawnione, sąd skieruje sprawę na drogę postępowania jurysdykcyjnego.
Omawiana nowelizacja ma również istotne znaczenie z punktu widzenia ekonomii procesowej tj. postulatu prowadzenia postępowania w możliwie jak najszybszy sposób. Przyznanie prokuratorowi prawa do decydowania o wniesieniu bądź nie aktu oskarżenia w sprawach o przekroczenie granic samoobrony wpłynie korzystnie na długość tego typu postępowań oraz na sytuację strony. Nie ulega wątpliwości, że osoby którym postawiono zarzut przekroczenia granic obrony koniecznej są najczęściej również pokrzywdzonymi. Umorzenie przez prokuratora postępowania przygotowawczego oszczędzi tym osobom niepotrzebnego stresu związanego z uczestniczeniem w postępowaniem przed sądem.