W wielu interpretacjach indywidualnych podkreślana była przez Dyrektorów Izb Skarbowych konieczność fizycznego zlikwidowania środka trwałego. Przykładem tu może być interpretacja indywidualna (Sygnatura IBPBI/2/423-747/11/MS Data 2011.10.03 Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach), gdzie stwierdzono: „ Należy podkreślić, iż nieumorzonej inwestycji w obcych środkach trwałych nie można zakwalifikować automatycznie jako straty w rozumieniu updop. Mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, iż pozostawienie wynajmującemu dokonanych inwestycji w obcym środku trwałym bez wynagrodzenia nie mieści się w ustawowym pojęciu „straty”. Zgodnie bowiem z art. 676 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), jeżeli najemca ulepszył rzecz najętą, wynajmujący, w braku odmiennej umowy, może według swego wyboru albo zatrzymać ulepszenia za zapłatą sumy odpowiadającej ich wartości w chwili zwrotu, albo żądać przywrócenia stanu poprzedniego. Wynika stąd, że poniesione przez najemcę nakłady w obcy środek trwały może zrekompensować jedynie właściciel nieruchomości, dokonując zwrotu niezamortyzowanej części nakładów.
Z kolei Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji indywidualnej z dnia 30 listopada 2010 r., (sygn. IBPBI/2/423-1120/10/AP) stwierdził iż „… momentem zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów jest co do zasady moment fizycznej likwidacji inwestycji.” Ale już dalej w tej samej interpretacji czytamy ”… w przypadku likwidacji inwestycji w odniesieniu do dokumentacji, istotne jest podjęcie decyzji o trwałym i definitywnym odstąpieniu od dalszego prowadzenia zadania inwestycyjnego. Jednak podkreślić należy, iż warunkiem uznania tych wydatków za koszty podatkowe jest, aby efekt nakładów poniesionych na zaniechaną inwestycję nie był wykorzystywany w przyszłości”.
Wyroki sądów administracyjnych jednak nie wskazują aby fizyczna likwidacja środka trwałego była niezbędna. Dlatego też zwracamy czytelnikom uwagę na jedną z najnowszych interpretacji indywidualnych, która zmieniła wcześniejszą interpretację, właśnie na skutek wyroku WSA. Ale o tym w kolejnej części opracowania.