Organy podatkowe określiły podatnikowi wysokość podatku od nieruchomości za 2008 oraz 2009 rok uznając, że powinien on był zadeklarować posiadane przez siebie grunty jako związane z działalnością gospodarczą, czego nie uczynił. Odwołały się do art. 1a ust. 1 pkt 3 u.p.o.l.1 wskazując, że przepis ten definiuje pojęcie gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zgodnie z tą definicją są to grunty, budynki i budowle będące w posiadaniu przedsiębiorcy lub innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą za wyjątkiem budynków mieszkalnych (…), chyba że przedmiot opodatkowania nie jest i nie może być wykorzystywany do prowadzenia tej działalności ze względów technicznych. Nie ma więc znaczenia to, czy dana nieruchomość jest faktycznie wykorzystywana do prowadzenia działalności gospodarczej, o sposobie opodatkowania przesądza bowiem pozostawanie nieruchomości w posiadaniu przedsiębiorcy. W ocenie organów w sprawie brak było podstaw do uznania, że grunty podatnika nie były wykorzystywane przez niego do prowadzenia działalności gospodarczej ze względów technicznych i z tego względu powinny być opodatkowane niższą stawką podatku od nieruchomości. Zgromadzony materiał dowodowy potwierdzał bowiem jedynie zły stan techniczny budynków znajdujących się na nieruchomości, co nie przesądzało automatycznie także o złym stanie technicznym gruntów.
Podatnik argumentował, że skoro budynki są nierozerwalnie związane z gruntem to nie można oddzielać samego zabudowanego gruntu od przeznaczenia i funkcji wzniesionych na nim budynków. Jeżeli więc grunt jest zabudowany budynkami znajdującymi się w złym stanie technicznym, uniemożliwiającym prowadzenie działalności gospodarczej, to i sam zabudowany takimi budynkami grunt nie może służyć działalności gospodarczej.
WSA w Krakowie podzielił stanowisko organów podatkowych. Stwierdził, że z art. 2 ust. 1 pkt 1 i 2 u.p.o.l. wynika, że grunty i budynki stanowią odrębne przedmioty opodatkowania podatkiem od nieruchomości. Dlatego też okoliczności odnoszących się do jednego z tych przedmiotów, którą jest stan techniczny budynków, nie można rozciągać automatycznie na drugi przedmiot opodatkowania, tj. grunt, na którym te budynki się znajdują. Podatnik powinien zatem wykazać, że grunty, których dotyczy spór, znajdowały się w złym stanie technicznym uniemożliwiającym prowadzenie działalności gospodarczej, czego nie uczynił.
Teza
Z uzasadnienia omawianego wyroku wyprowadzić można następującą tezę:
„Sam fakt złego stanu technicznego budynków znajdujących się na gruncie i wynikająca z tego niemożność ich wykorzystywania do prowadzenia działalności gospodarczej nie przesądza automatycznie o tym, że również grunt, na którym budynki te się znajdują jest w złym stanie technicznym wykluczającym prowadzenie na nim działalności gospodarczej.”
Komentarz
Prezentowane orzeczenie jest istotne dla znaczniej rzeszy podatników, którzy prowadząc działalność gospodarczą są posiadaczami nieruchomości opodatkowanych podatkiem od nieruchomości. Stanowisko Sądu wyjaśnia bowiem, w jaki sposób powinno się klasyfikować grunty oraz znajdujące się na nich budynki z punktu widzenia ich związku z działalnością gospodarczą, a przez to także z punktu widzenia właściwej stawki podatku.
WSA w Krakowie opowiedział się za rozróżnieniem gruntów oraz budynków jako odrębnych od siebie przedmiotów opodatkowania. Efektem tego rozróżnienia jest brak możliwości automatycznego przełożenia stanu technicznego budynków na stan techniczny gruntów i uznania, że skoro budynki nie nadają się do ich gospodarczego wykorzystania to tak samo należy traktować grunty, na których się znajdują (podobnie NSA w wyroku z dnia 29 stycznia 2010 roku, sygn. akt II FSK 1390/08).
Analiza stanowiska Sądu prowadzi do wniosku, że zły stan budynków sam w sobie nie przesądza (ale też nie wyklucza), że również grunty, na których budynki te się znajdują są w złym stanie technicznym uniemożliwiającym prowadzenie na nich działalności gospodarczej. W takiej sytuacji podatnicy powinni zatem, poza wykazaniem złego stanu technicznego budynków, być również w stanie wykazać zły stan techniczny gruntu. Zaniedbania w tym zakresie mogą bowiem doprowadzić do negatywnych rozstrzygnięć organów podatkowych oraz konieczności opodatkowania gruntu wyższą stawką podatku od nieruchomości, właściwą dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.