W sposób naturalny, najbardziej istotne zmiany dotyczyć będą właśnie obszaru działania polskich związków. Proponuje się, aby kadencja wszystkich władz związku nie przekraczała 4 lat, a prezesura w zarządzie ograniczała się do dwóch następujących po sobie kadencji. Liczba członków zarządu nie może przekraczać 12 osób. Rozwiązanie to ma zapewnić wyższą efektywność w procesie zarządzania, którą zdaniem projektodawcy, osiąga się działając w stosunkowo niewielkim zespole. Przejrzysty podział kompetencji ma zapewnić natomiast zasada incompatibilitas (niełączenia stanowisk) wyrażona w zapisie, iż członek zarządu związku nie może łączyć tejże funkcji z funkcją w innych organach związku. Większą przejrzystość zarządzania ma zapewnić również zapis obligujący związek do przeprowadzenia corocznego walnego zgromadzenia delegatów/członków, obejmującego przyjęcie raportu z działalności zarządu oraz sprawozdania finansowego, który to raport będzie podlegał ocenie przez niezależnego biegłego rewidenta. Dodatkowo, członkiem zarządu związku nie będzie mogła być osoba prowadząca działalność gospodarczą związaną z realizacją przez ten związek jej zadań statutowych. Wizerunek polskiego sportu ma poprawić również kompleksowy zestaw norm prawno karnych dotyczących zwalczania korupcji w sporcie. Do kodeksu karnego wprowadzony zostanie oddzielny rozdział odnoszący się li tylko do przestępstw przeciwko zasadom rywalizacji sportowej.
Powyższe propozycje zmian stanowią niewątpliwie właściwy krok w kierunku uzdrowienia polskich związków, a co za tym idzie polskiego sportu. Czy będzie to krok wystarczająco długi, czas pokaże.
