W stanie faktycznym wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej spółka akcyjna rozważała podpisanie z zakładem ubezpieczeń umowy ubezpieczenia członków zarządu i członków rady nadzorczej. Składka opłacana byłaby za cały rok z góry w styczniu każdego kalendarzowego roku ubezpieczenia ze środków własnych spółki i nie byłaby zwracana w żadnej formie przez osoby powołane do zarządu lub rady nadzorczej.
Minister Finansów stanął na stanowisku, iż uzyskanie ochrony płynącej z umowy ubezpieczeniowej przy jednoczesnym nieponoszeniu wydatków na uzyskanie tej ochrony stanowi korzyść majątkową dla członka zarządu lub rady nadzorczej. W konsekwencji składki opłacane przez spółkę na ubezpieczenie członków zarządu i rady nadzorczej od odpowiedzialności cywilnej stanowić będą nieodpłatne świadczenia w rozumieniu przepisów art. 11 ust. 1 updof, uzyskiwane przez członków objętych tym ubezpieczeniem.
W ocenie Ministra Finansów świadczenia te należy wycenić zgodnie z art. 11 ust. 2a updof, zaś stosownie do pkt 2 tego przepisu wartość pieniężną innych nieodpłatnych świadczeń ustala się – jeżeli przedmiotem świadczeń są usługi zakupione – według cen zakupu, czyli w przedmiotowej sprawie na podstawie cen zakupu usługi ubezpieczeniowej, opłacanej przez spółkę. Mimo, iż umowa ubezpieczenia ma charakter „bezimienny” kwota składki rozkłada się po równo na wszystkich członków zarządów, członków rad nadzorczych objętych w określonym momencie przedmiotowym ubezpieczeniem. Składka w częściach odpowiadających poszczególnym członkom zarządu, rady nadzorczej stanowi dla nich przychód z odpowiedniego źródła. Spółka zatem jest zobowiązana do naliczenia i pobrania należnego podatku dochodowego od osób fizycznych.
W ocenie WSA umowa ubezpieczenia w omawianym przypadku należy do kategorii ubezpieczenia na cudzy rachunek. Ubezpieczający ubezpiecza zatem cudzy interes majątkowy, ale działa przy tym we własnym imieniu, co powoduje, że ubezpieczający jest inną osobą od tej, w której interesie majątkowym zawiera się ubezpieczenie. W omawianej sprawie umową objęte są ubezpieczony zarząd spółki i rada nadzorcza spółki, ale umowa ubezpieczenia faktycznie zabezpiecza interes ekonomiczny samej spółki na wypadek, gdyby ta miała być pociągnięta do odpowiedzialności cywilnej wobec osób trzecich. Ponadto przeliczony w wyniku operacji matematycznej przychód jako uśredniony, a nie przypisany kwotowo do funkcji konkretnej osoby przeczy zasadzie opodatkowania przychodów otrzymanych lub pozostawionych do dyspozycji określonego podatnika. Zdaniem WSA, jedynie umowa ubezpieczenia konkretnej osoby z nazwiska i imienia oraz sprawowanej funkcji rodziłaby po jej stronie, jako osoby uposażonej z tytułu uiszczenia przez podmiot trzeci w jej konkretnym imieniu składki ubezpieczeniowej, obowiązek opodatkowania wartości składki jako przychodu. Z tego względu gdyby zarząd spółki był jednoosobowy – osoba ta, jako jedyna uposażona z racji sprawowanej funkcji, byłaby istotnie zobowiązana opodatkować i ten przychód.