W pierwszym przypadku, zgodnie z art. 200 K.p.c., sąd przekazuje z urzędu sprawę do sądu właściwego, a czynności dokonane w sądzie niewłaściwym pozostają w mocy. Należy rozumieć to w ten sposób, że jeśli sąd właściwy otrzyma pozew po terminie, nie spowoduje to dla strony powodowej negatywnych konsekwencji, gdyż bieg przedawnienia zostaje przerwany z chwilą jego wniesienia do niewłaściwego sądu. Potwierdza to art. 123 § 1 pkt 1 K.p.c., który stanowi, że bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Słowo „sądem” oznacza w tym wypadku każdy sąd, a nie tylko sąd właściwy w danej sprawie. Takie stanowisko znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, wedle którego: „wniesienie pozwu do sądu rzeczowo lub miejscowo niewłaściwego jest skuteczne dla przerwania biegu przedawnienia” (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 27 lipca 1973 r. II CR 345/73). W przypadku wniesienia powództwa do niewłaściwego sądu należy jednak mieć na uwadze to, że przekazanie pozwu pomiędzy różnymi sądami bądź wydziałami tego samego sądu trwa pewien, co może spowodować przedłużenie postępowania.

Niezależnie od powyższego wniesienie środka odwoławczego do niewłaściwego sądu powoduje zazwyczaj dla strony negatywne skutki procesowe. Środek odwoławczy, w odróżnieniu od pozwu, nie jest pismem inicjującym postępowanie, ale składanym w jego trakcie. Ze względu na konieczność zapewniania szybkości i sprawności postępowania, musi być wniesiony w ustawowym terminie (przeważnie siedmiu bądź czternastu dni). Środek odwoławczy złożony co prawda w terminie, ale w sądzie niewłaściwym, podlega odrzuceniu jako wniesiony po czasie. Przykładowo art. 370 K.p.c. stanowi, że sąd odrzuci apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie. Zatem jeśli sąd właściwy otrzyma apelację po terminie bądź jeśli sąd niewłaściwy nada w urzędzie pocztowym apelację po terminie, nie wywoła ona żadnych skutków procesowych tzn. będzie bezskuteczna. Tak rygorystyczne stanowisko znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Zgodnie z Uchwałą połączonych Izb Sądu Najwyższego: Izby Cywilnej i Administracyjnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 listopada 1987 r. (sygn. akt: III CZP 33/87) w przypadku wniesienia apelacji decydująca jest data jej nadania w urzędzie pocztowym przez sąd niewłaściwy do sądu właściwego, a nie data wpływu apelacji do sądu niewłaściwego. To samo dotyczy innych środków odwoławczych tj. zażalenia i kasacji.

Należy pamiętać, że w razie niezachowania ustawowego terminu na wniesienie środka odwoławczego, strona może wnioskować do sądu o jego przywrócenie. Przywrócenie terminu może nastąpić jednak w wyjątkowych sytuacjach i zależy wyłącznie od uznania sądu. Przysługuje ono jedynie wtedy, gdy strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy a uchybienie terminu pociąga za sobą ujemne skutki procesowe (art. 168 K.p.c.). Reasumując, przed wysłaniem jakiegokolwiek pisma procesowego, warto dokładnie sprawdzić, czy sąd w nim wskazany jest rzeczywiście właściwy w danej sprawie.