Praktyka pokazuje jednak, iż Sądy często zapominają o powyższej regule i niejako z automatu zasądzają na rzecz powoda całość opłaty sądowej. Pozwany z reguły nie kwestionuje wysokości zasądzonych kosztów będąc w przekonaniu, iż Sąd dokonał w tym zakresie prawidłowych wyliczeń. Z drugiej strony, fakt uprzedniego przyznania powodowi zwrotu całości uiszczonej opłaty od pozwu w ramach prawomocnego rozstrzygnięcia o kosztach procesu, nie wyklucza późniejszego żądania przez powoda zwrotu czwartej części opłaty przez Sąd [Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2007-07-26, I Acz 1071/07]. Możliwość ubiegania się o zwrot czwartej części opłaty od Skarbu Państwa jest przy tym niezależna od tego, czy powód uzyska zwrot całości zasądzonych kosztów od pozwanego, czy też egzekucja przeciwko niemu okaże się bezskuteczna.
Skuteczna egzekucja zasądzonych przez Sąd kosztów od pozwanego i zwrot trzech czwartych opłaty od Skarbu Państwa powoduje, iż pozwany otrzyma w praktyce „więcej”, aniżeli suma którą uzyskałby w przypadku prawidłowego zasądzenia kosztów przez Sąd. Taka sytuacja nie stanowi jednak bezpodstawnego wzbogacenia po stronie powoda. Podstawą do ściągnięcia należności jest zarówno prawomocny nakaz, jak i art. 79 ust. 1 pkt. 2 lit c Ustawy.