Uczelnia, która w ramach działalności odpłatnie wynajmuje swoim studentom powierzchnie użytkowe, podlega opodatkowaniu tzw. podatkiem od budynków. O sprawie poinformowała „Rzeczpospolita”.
W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną uczelni, która spierała się o zakres obowiązującej od 2019 r. szczególnej daniny od budynków.
Ulga na cele
Sprawa dotyczyła jednego z uniwersytetów przyrodniczych. We wniosku o interpretację wskazał, że jest uczelnią publiczną i czynnym podatnikiem CIT. Jej podstawowym celem statutowym jest kształcenie studentów i kadr naukowych. Uczelnia podkreśliła, że koszty jej działalności pokrywa nie tylko budżet państwa, ale także m.in. z przychodów własnych z najmu. Uczelnia była przekonana, że choć swoim studentom, a także zewnętrznym najemcom, wynajmuje powierzchnie użytkowe, będące częściami składowymi budynków wchodzących w skład jej majątku, nie podlega opodatkowaniu tzw. minimalnym podatkiem od przychodów z budynków z art. 24b ust. 1 ustawy o CIT. We wniosku podkreślono bowiem, że zyski z wynajmowanych powierzchni przeznaczane są na cele działalności statutowej, dla których ustawodawca przewidział zwolnienie w art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT.
Fiskus tego nie potwierdził. Zauważył, że art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT nie ma charakteru podmiotowego i nie obejmuje wszystkich dochodów prowadzącego działalność gospodarczą, lecz tylko te przeznaczone na działalność statutową. Ponadto wolny od opodatkowania na jego podstawie jest wyłącznie dochód ustalony zgodnie z art. 7 ustawy o CIT przeznaczony na działalność statutową, a nie przychód ustalony zgodnie z art. 24b ustawy o CIT. Dlatego urzędnicy nie mieli najmniejszej wątpliwości, że uczelnia jest zobowiązana do naliczenia i zapłaty podatku z art. 24b ustawy o CIT, jeżeli łączna wartość początkowa budynków przekracza 10 mln zł.
Uniwersytet zaskarżył interpretację, ale nic nie wskórał. Najpierw racji nie przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Tak jak fiskus nie dopatrzył się bowiem w ustawie o CIT przepisu, z którego by wynikało, że przychody podlegające podatkowi od budynków, korzystają ze zwolnienia, jeśli dochody z tej samej nieruchomości np. czynsz, są całkowicie przeznaczane na działalność statutową z art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT. Przypomniał, że zwolnienia to wyjątek od powszechności opodatkowania. I nie można uznać, że zostały unormowane w sposób dorozumiany.
Hotelarze mogą być zwolnieni z podatku minimalnego od nieruchomości, jeśli Ministerstwo Finansów przypomni sobie, że już w styczniu Komisja Europejska zgodziła się na to, a Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz sama branża się o zwolnienie upomną.
Nie ma żadnego znaczenia
Tak samo uznał NSA. Przypomniał, że nowelizacją ustawy o CIT od 1 stycznia 2019 r. spornym minimalnym podatkiem zostały objęte wszystkie nieruchomości tj. budynki, niezależnie od klasyfikacji, położone na terytorium Polski, gdy generują przychody z najmu, dzierżawy lub umowy o podobnym charakterze. Jak tłumaczył sędzia NSA Jan Rudowski, to specyficzna, niejako osobna regulacja wprowadzona do ustawy o CIT. Do tego o nieznanej dotychczas w podatkach dochodowych podstawie opodatkowania. NSA wskazał też na odrębne uregulowanie tego, kto podlega tej daninie, na jakich zasadach, jaki jest jej zakres i co jest z niej wyłączone.
NSA zgodził się, że zwolnienie z art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT nie obejmuje wszystkich dochodów prowadzącego działalność gospodarczą. Zwłaszcza że chodzi wyłącznie o dochód ustalony zgodnie z art. 7 ustawy o CIT. Dlatego sporną preferencją nie jest objęty przychód, w dodatku określony w specyficzny sposób z 24b ustawy o CIT.
Wyrok jest prawomocny.
Sygnatura akt: II FSK 1393/20
Źródło: Rzeczpospolita
ADN Podatki oferuje rozwiązania prawno-podatkowe, które sprawdzają się w praktyce i pomagają efektywniej prowadzić biznes.
Zapraszamy! ✆ 517 263 211 ✉ biuro@adnpodatki.pl ⇒ www.adnpodatki.pl