Do pracy lepiej jechać autobusem niż limuzyną

Zdarza się, że firma na swój koszt dowozi swoich pracowników do pracy. Co do zasady, uzyskują oni z tego tytułu przychód. Takie wnioski wynikają z orzecznictwa.
W uchwale z 24 października 2011 r. (II FPS 7/10)  podjętej przez pełen skład Izby Finansowej, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że „nieodpłatnym świadczeniem w rozumieniu przepisów o podatkach dochodowych jest każde zdarzenie prawne i zjawisko gospodarcze, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu lub te wszystkie zdarzenia prawne i gospodarcze, których skutkiem jest nieodpłatne, to jest niezwiązane z kosztami lub inną formą ekwiwalentu przysporzenie majątku danej osobie, mające konkretny wymiar finansowy (tak w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 16 października 2006 r., II FPS 1/06, ONSAiWSA z 2006 r., nr 6,poz. 153). Przysporzenie to polegać może na zwiększeniu majątku (aktywów) bądź uniknięciu jego pomniejszenia (zaoszczędzeniu wydatku).”
Na temat opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych nieodpłatnych świadczeń wypowiedział się również Trybunał Konstytucyjny. W wyroku z 8 lipca 2014 r. (K 7/13) stwierdził , że aby uznać nieodpłatne świadczenie za przychód dla pracownika muszą zostać spełnione trzy przesłanki. Trybunał wyjaśnił, że pracownik uzyskuje podlegający opodatkowaniu przychód, gdy przyznane świadczenia:

1) zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie)
2) zostały spełnione w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i przyniosły mu korzyść w postaci powiększenie aktywów lub uniknięcie wydatku, który musiałby ponieść,
3) korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi (nie jest dostępna w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).

Kwestia opodatkowania podatkiem dochodowym sytuacji, w której  po wyznaczonej trasie o ustalonych godzinach jeździł  sfinansowany przez pracodawcę autobus, z którego mogli korzystać pracownicy, była przedmiotem rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego. W wyroku z 20 listopada 2014 r. (II FSK 2771/14) Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w analizowanej w tym orzeczeniu sytuacji wszystkie wskazane przez Trybunał Konstytucyjny przesłanki są spełnione, a więc w konsekwencji pracodawca jako płatnik zobowiązany był do pobrania zaliczki na podatek dochodowy.

W mojej ocenie nie przesądza to, że we wszystkich przypadkach zorganizowanie i sfinansowanie pracownikom dojazdu do pracy musi być uznane za opodatkowany przychód. Nie można wykluczyć, że rozstrzygnięcie sądu byłoby inne, gdyby np. miejsce pracy zlokalizowane było w taki sposób, że dotarcie do niego byłoby istotnie utrudnione.

Bez względu na to, warto zwrócić uwagę, że obecnie najprawdopodobniej nie trzeba byłoby już toczyć sporu, który był przedmiotem wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 listopada 2014 r. (II FSK 2771/14). W ramach walki z bezrobociem ustawodawca postanowił bowiem ułatwić potencjalnym pracownikom poszukiwanie pracy w sąsiednich miejscowościach. W tym celu wprowadził zwolnienie z opodatkowania „świadczenia otrzymanego przez pracownika z tytułu organizowanego przez pracodawcę dowozu pracowników autobusem w rozumieniu art. 2 pkt 41 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm.)”. Obowiązuje ono od 1 stycznia 2015 r. i wynika z art. 21 ust. 1 pkt 14a ustawy o PIT.
Ustawa Prawo o ruchu drogowym definiuje autobus jako „pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą”. Należy podkreślić, że wykorzystanie autobusu do przewozu pracowników do i z pracy jest niezbędne do skorzystania z opisanego zwolnienia. Poważne utrudnienie może stanowić fakt, że do prowadzenia autobusu niezbędne jest posiadania prawa jazdy kategorii D.
Autor:
\"\" Jakub Świetlicki vel Węgorek, konsultant w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec i Partnerzy

Dodaj komentarz