Opłata od dosładzanych napojów – choć służąca ochronie zdrowia – od samego początku sprawia kłopoty firmom, które mają ją płacić. Pisze o tym „Rzeczpospolita”.
Problemy ze smakami
Przykładem takiego podejścia jest interpretacja wydana 19 kwietnia 2022 r. (nr 0111- KDSB1-1.4019.5.2022.2.MF). Chodziło w niej o piwo bezalkoholowe smakowe. Fiskus uznał, że opłatę należy obliczyć od całej zawartości cukrów występujących w tym napoju, czyli sumy cukrów występujących w napoju naturalnie i cukrów dodanych. Sięgnięto przy tym po osobliwe uzasadnienie. Urzędnicy zwrócili uwagę, że zawartość cukrów jest zwykle wykazana na etykiecie na butelce piwa. Następnie przeanalizowali europejskie akty prawne o etykietach (m.in. rozporządzenie nr 1169/2011 z 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności). I choć polska ustawa o zdrowiu publicznym do tych aktów nie odsyła, uznali, że jest to wystarczająca podstawa, by opodatkować całą zawartość cukru wykazaną na etykiecie.
Odróżnienie cukrów
Do podobnych wniosków doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. W wyroku wydanym 20 kwietnia 2022 r. (sygn. akt I SA/Po 702/21). Sędziowie dostrzegli wprawdzie ustawowe odróżnienie cukrów naturalnie występujących w napoju i do niego dodawanych, ale i tak uznali, że dla celów opodatkowania trzeba wziąć pod uwagę całą ich zawartość.
Stosowanie klauzuli
Tego samego dnia WSA we Wrocławiu wykazał znacznie bardziej krytyczne podejście do problemu (sygn. akt I SA/Wr 969/21). Zwrócił uwagę na błędy logiczne i gramatyczne w treści przepisów. Uznał, że w takiej sytuacji należy zastosować klauzulę „in dubio pro tributraio” z ordynacji podatkowej. Orzekł na korzyść podatnika. Uznał, że zwolnieniu od opłaty podlegają takie napoje, w których w poszczególnych składnikach dodawanych w procesie produkcyjnym substancje słodzące występują w sposób naturalny.
Orzekanie na korzyść podatnika
Jak przypomina Mateusz Śliwiński, starszy konsultant w kancelarii Paczuski Taudul, wprowadzenie opłaty cukrowej wyraźnie uzasadniano promocją takich napojów, do których nie dodaje się cukru. – Dlatego logiczne wydaje się orzeczenie wrocławskiego WSA, który wobec niejasności prawa zastosował zasadę orzekania na korzyść podatnika. Powinno to być wyraźnym sygnałem dla ustawodawcy, by poprawić przepisy ustawy o zdrowiu publicznym w części odnoszącej się do opłaty cukrowej – sugeruje ekspert.
Z kolei Anna Wibig, doradca podatkowy w Deloitte, wskazuje, że kłopotów z interpretacjami może być znacznie więcej. – Wciąż pozostaje wiele niewyjaśnionych kwestii związanych na przykład z tym, że zgodnie z definicją napój ma być w postaci napoju. Czy zatem napojem będzie zupa, czyli substancja płynna, która może zawierać cukier? – pyta retorycznie ekspertka, sugerując, że zupa zwykle nie służy do zaspokajania pragnienia, co wydaje się nieodzowne przy napoju.
Źródło: Rzeczpospolita
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o podatkach zapisz się na szkolenie
ADN Podatki oferuje rozwiązania prawno-podatkowe, które sprawdzają się w praktyce i pomagają efektywniej prowadzić biznes.
Zapraszamy! ✆ 517 263 211 ✉ biuro@adnpodatki.pl ⇒ www.adnpodatki.pl