Taka praktyka sankcjonuje wyzbywanie się nieruchomości przez dłużników celem uniemożliwienia zaspokojenia wierzycieli (po złożeniu przez wierzyciela wniosku o wpis hipoteki, ale przed jej wpisaniem). Wierzyciel jest tym samym pozbawiany możliwości zabezpieczenia rzeczowego na nieruchomości, uprzednio należącej do dłużnika.
Zgodnie z zasadą prawną, uchwaloną przez Sąd Najwyższy 16 grudnia 2009 r., w postępowaniu wieczystoksięgowym sąd nie może badać stanu prawnego nieruchomości na chwilę orzekania. Podstawą wpisu winny być dokumenty dostarczone przez wnioskodawcę. Jeżeli więc wierzyciel załączył dokumenty, z których wynika, że na dzień złożenia wniosku o wpis hipoteki właścicielem nieruchomości, która ma być obciążona, był dłużnik, sąd jest związany tym właśnie stanem rzeczy i nie może wniosku o wpis hipoteki oddalić na tej podstawie, że na dzień orzekania – który wypada przykładowo dwa lata po wpłynięciu wniosku o wpis – właścicielem nieruchomości obciążanej jest osoba trzecia. Można więc będzie skutecznie wpisać hipotekę przeciwko nabywcy nieruchomości, który z wzmianki w księdze wieczystej powinien był wiedzieć o toczącym się postępowaniu o wpis hipoteki.