Czwartkowy dzień, 27 września br., większość podatników szlifuje dokumentację TP i CIT-TP bowiem 30 września br. upływał termin na wypełnienie obowiązków w zakresie cen transferowych za 2017 r. (dla podatników mających rok podatkowy zgodny z kalendarzowym). A tu niespodzianka, wezwanie na przedłożenie dokumentacji cen transferowych za 2016 r. w ciągu 7 dni w ramach czynności sprawdzających.
Taki scenariusz spotkał sporo podatników. O co chodzi ?
Można odnieść wrażenie, że organy podatkowe „testują granice” procedury regulowanej przepisami działu V Ordynacji Podatkowej (czynności sprawdzające). Swego czasu, powołując się na przepisy art. 272 OP, podatnicy otrzymywali wezwania o złożenie wyjaśnień w przedmiocie różnic w wynikach podatkowych Spółki pomiędzy poszczególnymi latami. Teraz, organy wzywając do przedłożenia kompletnej dokumentacji cen transferowych wyraźnie posunęły się o krok dalej.
Takie działanie pokazuje, że znów temat cen transferowych znalazł się na świeczniku, lub innymi słowy wskazówka „kompasu zainteresowania” organów podatkowych przesuwa się z podatku VAT na CIT, w szczególności na transakcje realizowane pomiędzy podmiotami powiązanymi. Smutne jest tylko, że fiskus nie uwzględnia w swoich działaniach faktu, że służby podatkowo-księgowe podatników ostatnimi czasy wkładały znaczny wysiłek w sprostanie rozszerzonym obowiązkom dokumentacyjnym za rok 2017, a przecież termin przedawnienia zobowiązania podatkowego w CIT za rok 2016 jest perspektywą bardzo odległą.
Czas pokaże, czy podobne wezwania dostanie kolejna grupa podatników oraz czy wezwania przerodzą się w kontrole podatkowe. Stąd pewnie warto również wrócić do tematu uzupełnienia / przygotowania zaległej dokumentacji TP.
Autor: Ewelina Stamblewska-Urbaniak, Partner w Crido Taxand
Źródło: podatkiwbiznesie.pl