PKB wzrósł o 4,2 proc.

Ministerstwo Gospodarki uważa, że głównym czynnikiem wzrostu PKB był, podobnie jak w II kwartale 2010 r., popyt krajowy, który zwiększył się o 4,2 proc. Na wynik ten miał również poziom zapasów, spożycie publiczne oraz dobra sytuacja w sektorze przemysłowym. Zgodnie z przewidywaniami rosły także nakłady na środki trwałe.

 
– Wzrost gospodarczy napędza konsumpcja. Minimalny, ale dodatni wkład do wzrostu PKB wniosły wreszcie inwestycje. Siłą sprawczą przyspieszenia PKB jest przemysł, który już czwarty kwartał z rzędu zwiększa wypracowaną wartość dodaną. Obudziło się budownictwo, które w trzecim kwartale wypracowało wartość dodaną o 6,1 proc. wyższą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Rośnie, choć znacznie wolniej, wartość dodana w usługach rynkowych: handlu i naprawach, transporcie oraz łączności. Gospodarka wyraźnie się budzi. Jedynym zagrożeniem na przyszłość pozostaje stan finansów publicznych – ocenia Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

 

Eksperci MG oczekują dalszego przyśpieszenie tempa wzrostu gospodarczego w IV kwartale 2010 r. Pobudzać go będzie nadal sytuacja w sektorze budowlanym i przemysłowym oraz korzystna sytuacja na rynku pracy.

 

Według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan konsumpcja indywidualna nabiera rozpędu, bo poprawia się sytuacja na rynku pracy i rośnie zatrudnienie. W sektorze średnich i dużych firm przybyło w ciągu trzech kwartałów 2010 roku 108 tys. miejsc pracy w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Poszły w górę, choć niewiele, nasze wynagrodzenia. Czynnikiem, który skłania gospodarstwa domowe do większych zakupów jest też zapowiedziana podwyżka VAT od stycznia 2011 roku. Miłą niespodziankę sprawił eksport netto. Polskim firmom, mimo niesprzyjającej koniunktury na rynkach zewnętrznych, udaje się utrzymać wysoką dynamikę eksportu, która równoważy wysoką dynamikę importu. Pozytywną rolę we wzroście PKB odegrała także ciągła odbudowa zapasów przez przedsiębiorstwa.

Wzrost PKB oraz popytu krajowego w kolejnym kwartale powinny stabilizować presję cenową. Zdaniem analityków MG osłabienie złotego, korzystne dla eksporterów oraz producentów konkurujących z importem, może prowadzić jednak do nieznacznego wzrostu cen.

 

MG/PKPP Lewiatan/red.

Dodaj komentarz